http://www.youtube.com/watch?v=qjHlgrGsLWQ - włączcie sobie muzykę jak chcecie , ale nie musicie ;)
Wakacyjny czas . Codzienne imprezy , nowe znajomości . W jedną noc oczywiście spędzonych w klubie , spotkałam jego . Wyglądał wyjątkowo , był mulatem z ciemnymi oczami . Od zawsze tacy właśnie mnie kręcili . Wypity przed imprezą alkohol spowodował że byłam bardzo śmiała a to do mnie nie podobne , podeszłam do tego przystojniaka i zaczęłam z przyjaciółką specialnie przy nim tańczyc . On natomiast poszedł do [I.T.P] i zaczęli wspólne tańce . Żeby nie zepsuc sobie imprezy podeszłam do najbliższego kolesia i zaczęłam z nim tańczyc lecz cały czas patrzyłam zawiedziona na mulata . Nie mogłam tak dłużej , nie umiałam udawac że nie boli mnie to w jaki sposób na siebie patrzą i jak tańczą . Tańcując dalej przybliżyłam się do nich i odbiłam [I.T.P] partnera , miałam nadzieję że zrozumie i nie będzie na mnie zła . Przetańczyliśmy razem do końca imprezy . Czułam że właśnie spotkałam tego jedynego . Wychodząc z klubu , pocałowaliśmy się . Mój brzuch wariował nagłym przypływem motylków . Niespodziewanie pojawili się jego koledzy .
- Zayn , a to kto ? - puścił do niego oczko , jakiś koleś w lokach .
- Nikt ważny , narazie .
Spojrzałam na niego jak na idiotę i odeszłam .
- [T.I] zaczekaj , chciałaś mnie tak samą zostawic tam ? - to była moja przyjaciółka , kompletnie o niej zapomniałam .
- Oj przepraszam Cię bardzo ... - na nic więcej nie było mnie stac ponieważ łzy zaczęły leciec ciurkiem a głos się kompletnie załamał .
- Kochanie co się stało ? - zapytała przerażona .
Usiadłyśmy na chodniku i wszystko jej dokładnie opowiedziałam .
- [T.I] przecież zawsze mówiłyśmy sobie że to tylko imprezy i kolesi z nich nie warto brac na poważnie . Sama zawsze mówiłaś że im chodzi tylko o jedno , a poza tym przyszłyśmy się tu dobrze bawic a nie wielce opłakiwac jakiegoś chłopaka . - próbowała mi przetłumaczyc [I.T.P] .
- Ty nic nie rozumiesz . - wstałaś wkurzona z chodnika i dodałaś . - z Nim było tak jakoś inaczej , czułam jakby to on był tym jedynym .
Ona się tylko zaśmiała .
- Chodź do domu jutro jeszcze o tym porozmawiamy .
I poszłyśmy w drogę powrotną . Następnego dnia obudziłam się u mojej ukochanej koleżanki w domu z towarzyszącym bólem głowy . Szybko udałam się do kuchni i wzięłam dwie tabletki oraz szklankę wody . Dokładnie wiedziałam że ona też będzie tego potrzebowała . No i oczywiście miałam rację . Od razu co zrobiłam po jej przebudzeniu to przywitałam ją szklaneczką i tableteczką . Podziękowała mi kiwnięciem głowy , niestety takie były skutki imprez .
- Jak tam już zapomniałaś o swoim boju z imprezy? - zapytała gdy się trochę rozbudziła .
- Stwierdziłam że to zwykły dupek , chociaż nadal zamieszkuje w mojej głowie staram się po prostu zapomniec .
- Ruszamy dzisiaj też czy nie masz ochoty ?
- Ja bym nie miała ochoty , no proszę Cię wiadomo że dzisiaj też będzie niezły melanżyk no .
Zaśmiałyśmy się i zaczęłyśmy się ogarniac . Poszłam pod prysznic spojrzałam w lustro , strasznie schudłam przez to całe imprezowanie , ale to bardzo dobrze . Nienawidziłam patrzec na swoją wagę i wciskac się w stare jeansy . Po prysznicu i obiado-kolacji , zegar wybił godzinę 18 . A o 19 byłyśmy już pod klubem , fakt było jeszcze dosyc wcześnie ale usiadłyśmy przy barku i postanowiłyśmy wypic coś na rozluźnienie . Ludzie zaczęli się powoli zbierac , słońce powoli zachodziło , nagle ujrzałam jego . Moje serce zabiło jak szalone , szybko je jednak uspokoiłam . Szedł prosto w moją stronę ale nie łudziłam się że idzie właśnie do mnie . A jednak przystanął na wprost mnie .
- Moglibyśmy na chwilę porozmawiac ? - zapytał zmieszany .
Patrzyłam tępo w swojego drinka i nic nie mówiłam . Czułam jego wzrok na mnie . Po chwili spojrzałam porozumiewawczo na przyjaciółkę i postanowiłam iśc z nim pogadac . Gdy już wyszliśmy na zewnątrz , zapytałam .
- A co jeśli koledzy Cię ze mną zobaczą , przecież ja nie jestem nikim ważnym ... - przerwał mi .
- Siedzą , o tam - wskazał ręką i im pomachał po czym dodał - Będziemy tu rozmawiac czy może pójdziemy gdzieś na spacer ?
- Nie wiem czy mi warto ale możemy spróbowac chociaż porozmawiac , tylko mam prośbę do twoich kumpli .
- Jaką ? - spojrzał na mnie zdziwiony .
- Niech zajmą się [I.T.P] .
Poszedł szybko do nich i już po chwili byliśmy nad brzegiem morza , rozmawiając i śmiejac się . Przeprosił mnie , zrozumiałam go . Miał akurat ciężki okres po stracie dziewczyny . Wróciliśmy do klubu i szczerze miałam ochotę wrócic już do domu ale zobaczyłam jak [I.T.P] swietnie bawi się z Niallem i nie chciałam jej popsuc swietnej zabawy . Od tamtego czasu ograniczaliśmy się z imprezami , woleliśmy bawic się tylko w swoim 7-osobowym gronie . Do teraz zadajemy się z tą piątką wariatów . [I.T.P] widac że nie jest już tylko przyjaciółką Nialla , a my z Zaynem tak jak i Oni nie pozostaliśmy przy przyjacielach .
Siemka , jakiś taki buu! xd jestem chora , ale jutro idę już do szkółki . bardzo się z tego powodu cieszę nie powiem że nie . ;D dziękuję bardzo za komentarz ! ;) mam nadzieję że będzie więcej niż tylko jeden ;> idę się uczyc na historię , łapka ;*
Zajebiste! ;*
OdpowiedzUsuńhttp://nie-lubie-cie-misiu.blogspot.com/
hej ;d zapraszam Cię na mojego nowego, a zarazem pierwszego bloga http://onetiredpony.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;) http://fani-onedirection-1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPisz dalej.
Zapraszam do mnie http://pfilialove.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuje! To wiele dla mnie znaczy ;) I zapraszam w poniedziałek na dalszą część ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w historii ! :)
OdpowiedzUsuńZajebiste to ;p
OdpowiedzUsuńhttp://and-little-things-1d.blogspot.com/
http://one-direction-opowiadanie-i-inne.blog.pl/
Hej ;d już jest następna część historii ;) http://onetiredpony.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń